US Open: mistrzostwo z gestem, tenisowa fiesta w Pakistanie

/ Anna Wilma , źródło: usopen.org, foto: usopen.org

Dzisiaj rozegrano pierwszy seniorski finał US Open 2010, a Amerykanie już mają podwójny powód do radości. Mistrzami gry mieszanej zostali ich dwaj reprezentanci, Liezel Huber i Robert Bryan. W decydującym starciu pokonali Kvetę Peschke i Aisama Qureshi 6:4, 6:4.

Połączenie Huber i Bryan – obydwaj są aktualnie liderami światowych klasyfikacji deblowych – to dokładnie stuprocentowa szansa na sukces. W Nowym Jorku zagrali razem po raz drugi w życiu i wszystko zakończyło się zdobyciem drugiego wspólnego pucharu wielkoszlemowego. Pierwszy wywalczyli podczas Roland Garros 2009. 

Peschke i Qureshi przed meczem finałowym tylko raz mieli okazję grać z rozstawionym mikstem – w pierwszej rundzie ich rywalami byli Vania King i Horia Tecau. Mimo to kolejne spotkania okazywały się bardzo trudne i kończyły się albo po mistrzowskim tie-breaku, albo po dwóch tie-breakach.

Aisam Qureshi jest pierwszym tenisistą z Pakistanu, który zagrał w finale wielkoszlemowego turnieju. Na dodatek nie będzie to jego jedyny występ, bo już jutro powalczy o mistrzostwo w grze podwójnej mężczyzn. Jego rywalami będą… nie kto inny, jak tylko bliźniacy Bryanowie. Zatem szansa na rewanż za około dobę.

– Powiedzieliśmy sobie, żeby być agresywnym – powiedział Bob Bryan. – Tak się dzieje, kiedy gramy swój najlepszy tenis. Czasem mamy tendencję do uderzania piłki za mocno. Więc wiecie, ja jej powiedziałem bądź agresywna, a ona mi powiedziała to samo.

– Nasz pierwszy mecz był dla nas naprawdę solidną lekcją gry. Nie graliśmy razem prawie od półtora roku, a teraz to był dopiero nasz drugi wspólny raz. Kiedy graliśmy z Melanie Oudin i Ryanem Harrisonem, po prostu uderzaliśmy piłkę. Kiedy zaczęliśmy być agresywni, było o wiele łatwiej – dodała Huber, która przez wiele lat reprezentowała swoją ojczyznę, Republikę Południowej Afryki, a potem przyjęła amerykańskie obywatelstwo. Jej mąż, Tony Huber, mieszka w Stanach Zjednoczonych.

Po ceremonii wręczenia nagród Robert Bryan pogratulował Aisamowi Qureshiemu awansu do jego dwóch pierwszych wielkoszlemowych finałów w karierze i powiedział, że fundacja braci Bryanów przekaże pieniądze na pomoc ofiarom powodzi, która nawiedziła Pakistan, ojczyznę Qureshiego.

Finał miksta:
L. Huber, B. Bryan (USA, 1) – K. Peschke, A. Qureshi (Czechy, Pakistan) 6:4, 6:4