US Open: ćwierćfinałowy szlagier

/ Mateusz Grabarczyk , źródło: usopen.org, foto: AFP

Faworyci poniedziałkowych męskich spotkań singlowych nie zawiedli. Wszyscy ci, którzy mieli awansować do ćwierćfinału, w nim się znaleźli. Przedostatniego w rywalizacji Amerykanina – Mardy’ego Fisha – gładko pokonał Novak Djoković. Problemów z wyeliminowaniem Jurgena Melzera nie miał też Roger Federer. Szwajcar spotka się teraz w ćwierćfinałowym szlagierze z Robinem Soderlingiem.

Amerykanie głęboko wierzyli, że dobra dyspozycja Mardy’ego Fisha przed US Open zaprocentuje i pomoże mu osiągnąć sukces w Nowym Jorku. Czwarta runda okazała się jednak granicą możliwości blisko 29-letniego reprezentanta gospodarzy. W pojedynku z Novakiem Djokoviciem był wyraźnie słabszy. Już początek spotkania pokazał, że Fish będzie miał duże problemy. Stracił podanie, potem błyskawicznie odrobił, po czym znowu został przełamany. Partię przegrał 3:6. W drugiej trwała jeszcze wyrównana walka, w której Amerykanin miał trzy okazje na odebranie serwisu Serbowi, ale nie wykorzystał żadnej. Djoković był bardziej skuteczny i podwyższył prowadzenie na 2:0. Najmniej działo się w decydującej odsłonie, w której nikt, włącznie z Fishem, nie miał już chyba wątpliwości, jakim wynikiem zakończy się ten mecz. Amerykanin nie dał rady przeciwstawić się dobrze dysponowanemu, atakującemu i popełniającemu dużo mniej błędów niż on Serbowi i przegrał 1:6. – To bardzo budujące, że na tym etapie turnieju moja gra wygląda coraz lepiej. Czuję się na korcie dużo pewniej. Dziś w kluczowych momentach świetnie serwowałem, otwierając sobie kort i nie pozwalając mu [Fishowi] na agresywną grę i atak do siatki – opowiadał po meczu Djoković.

Do ciekawego meczu dojdzie w ćwierćfinale między Rogerem Federerem a Robinem Soderlingiem. Patrząc na formę demonstrowaną przez obu tenisistów w US Open powtórka z Paryża, gdzie Szwed pokonał Szwajcara, raczej jest niemożliwa. Federer świetnie czuje się w Nowym Jorku i ciągle nie stracił seta. W pojedynku z Jurgenem Melzerem wygrał 6:3, 7:6(4), 6:3. Obaj zawodnicy popełniali podobną liczbę błędów, ale różnica polegała w uderzeniach kończących i asach serwisowych. W obu elementach Federer miał wyraźną przewagę. – To był trudny mecz. Ciągle wiało. Warunki nie były sprzyjające, a on nie jest łatwym przeciwnikiem, który w tym sezonie radzi sobie bardzo dobrze. Cieszę się, że jestem w kolejnej rundzie – powiedział Federer.

Robin Soderling zanotował dość wolny start w pojedynku z Albertem Montanesem, przegrywając pierwszą partię. Potem było już lepiej i trzy następne sety padły jego łupem. Szwed jednak nie spisuje się najlepiej w tegorocznych turniejach na kortach twardych. Przed US Open wygrał tylko dwa mecze, odpadając w trzeciej rundzie zarówno w Toronto i Cincinnati. Na początku imprezy w Nowym Jorku przetrwał pięciosetowy bój z Andreasem Haider- Maurerem, ale potem się rozkręcił i dotarł do ćwierćfinału. W zeszłym roku na tym samym etapie spotkał się z… Rogerem Federerem, przegrywając w czterech setach. Ale w tegorocznym Roland Garros Szwajcara pokonał… Jak będzie teraz?

Wyniki ćwierćfinałów:
Roger Federer (Szwajcaria, 2) – Jurgen Melzer (Austria, 13) 6:3, 7:6(4), 6:3
Novak Djoković (Serbia, 3) – Mardy Fish (USA, 19) 6:3, 6:4, 6:1
Robin Soderling (Szwecja, 5) – Albert Montanes (Hiszpania, 21) 4:6, 6:3, 6:2, 6:3

Zobacz komplet wyników z US Open