Portoroż: z opóźnieniem wyłoniono finalistki

/ Anna Wilma , źródło: sonyericssonwtatour.com, foto:

Anna Czakwetadze i Johanna Larsson zagrają w finale turnieju w Portorożu. Rosjanka pokonała Polonę Hercog, a Szwedka była lepsza od Ksenii Pierwak. Mistrzyniami gry podwójnej zostały Maria Kondratiewa i Vladimira Uhlirova.

Anna Czakwetadze, kiedyś światowy numer pięć, przegrała do zera pierwszą odsłonę konfrontacji z Poloną Hercog, by potem triumfować 6:2, 6:2. Rosjanka w Portorożu broniła już piłki meczowe, więc taka sytuacja nie była jej obca. Reprezentantka gospodarzy też chciała pokazać się z dobrej strony, a początek, trzeba przyznać, był rewelacyjny w jej wykonaniu. Agresji wystarczyło na cały pojedynek, ale to Czakwetadze była lepsza.

Anna na występ w finale czekała prawie dwa lata. Po raz ostatni grała o mistrzostwo w New Haven w 2008 roku i przegrała z Caroline Wozniacki. Polona Hercog sama przyznała, że tym razem zabrakło jej doświadczenia. Czakwetadze zajmuje obecnie 103. miejsce w rankingu WTA.

Drugi półfinał skończył się wcześniej niż powinien. Ksenia Pierwak doznała kontuzji nadgarstka i przy stanie 2:6, 0:1 skreczowała. Szwecja oszalała, bo oto Johanna Larsson znalazła się w pierwszym finale w swojej karierze. Tenisistka ta pochodzi z Boden, ma 22 lata i jest profesjonalistką od 2006 roku. Skolekcjonowała już liczne tytuły w turniejach Międzynarodowej Federacji Tenisowej w obydwu konkurencjach. W WTA Tour w tym roku jej najlepszy wynik to ćwierćfinał z Pragi.